Kochani, cieszymy się, że podróż sentymentalna do Turcji dostarcza Wam tylu wspaniałych wzruszeń. Barwne relacje i zdjęcia, jak zawsze, imponujące! Mamę do głębi poruszyły retrospekcje Marka. A Hania podziwia brawurowy skok Madzi do wody:) Ściskamy!
jola - 2012-06-23 21:52
kochani,dramaturgie sytuacji widac w waszych pieknych zdjeciach,wawoz saklikent grozny,ale zobyty.udalo sie,mareczku wypoczynek na tafli morza zasluzony przy tak skocznej energetycznej zonie,syndrom madzi zapewne cie uszczesliwia rodzice